Po raz pierwszy Centrum Rekreacyjno- Sportowe Bielany stało się areną zmagań młodych pięściarzy w turnieju rangi mistrzowskiej.

W szranki stanęli kadeci i juniorzy uczestniczący w Mistrzostwach Warszawy i Mazowsza.

Organizator, czyli Warszawsko-Mazowiecki Okręgowy Związek Bokserski, rozłożył pojedynki na dwa dni.  Otwarcia imprezy dokonali:  zastępca burmistrza Włodzimierz Piątkowski, prezes  mazowieckiego okręgowego związku bokserskiego Stanisław Dobosz, wiceprezes Henryk Zatyka oraz dyrektor CRS Bielany Anna Szymczak-Gałkowska.

Pierwsze walki rozpoczęły się w sobotę 4 marca. Finały rozgrywano w niedzielę od godziny 12.00. Rywalizacja toczyła się w dwóch grupach wiekowych, a także w wielu kategoriach wagowych. Najpierw zmagali się kadeci, a następnie juniorzy. Pierwsi to zawodnicy w wieku 15-16 lat. Drudzy w wieku 17-18 lat.

Emocji nie brakowało. Jak poinformowali organizatorzy do turnieju zgłosiło się ponad 80 zawodników. Każdy z pojedynków trwał 3 rundy. Każda z rund liczyła 3 minuty.  Mimo okrzyków z widowni zawodników do rywalizacji zachęcać nie było potrzeby. Dawali z siebie wszystko.  Pojedynkom przyglądał się zastępca burmistrza dzielnicy Bielany  Włodzimierz Piątkowski. – Patrząc na determinację młodych pięściarzy wierzę, że okażą się przyszłością tej dyscypliny sportu – podsumował krótko. Podobnego zdania był wielokrotny mistrz kraju w boksie, obecnie prowadzący zajęcia pięściarskie w CRS Bielany Henryk Zatyka. – To bardzo zdolna młodzież – zauważył. – Wielu z tych zawodników ma szansę stać się dobrymi pięściarzami.

Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali medale. Oprócz medali ufundowano puchary dla najlepszego zawodnika oraz dla dwóch pięściarzy, którzy stoczyli najlepszą walkę.